Oszustwa na wnuczka w powiecie gorlickim – Policja ostrzega
W dniu 10 i 11 listopada br., gorliccy mundurowi przyjęli zgłoszenia od mieszkanek powiatu gorlickiego, które zostały oszukane metodą „na wnuczka” na łączną kwotę prawie 200 tys. zł. Funkcjonariusze przestrzegają, aby cały czas być czujnym i ostrożnym.
W dniu 10 listopada br., w Komendzie Powiatowej Policji w Gorlicach przyjęto zgłoszenie o oszustwie na 86-letniej mieszkance powiatu gorlickiego, którą oszukano „metodą na wnuczka”. Z relacji kobiety wynikało, że w godzinach południowych na jej telefon stacjonarny zadzwonił mężczyzna podający się za adwokata, który miał reprezentować jej wnuka, w związku z wypadkiem, do którego miał doprowadzić. W wypadku miała być poszkodowana kobieta z dzieckiem. Jak twierdził jedyną szansą, aby wnuk nie był aresztowany jest wpłacenie pieniędzy i polecił przekazać pieniądze osobie, która się po nie zgłosi. Jednocześnie oszuści zadzwonili na telefon komórkowy kobiety i cały czas instruowali ją, co ma rozbić. Zdezorientowana kobieta przekazała znajdujące się w domu pieniądze mężczyźnie, który się zgłosił po ich odbiór. W ten sposób seniorka straciła 145 tys. zł.
Drugie bardzo podobne zdarzenia miało miejsce następnego dnia 11 listopada br. Wtedy także na telefon stacjonarny 75-letniej mieszkanki powiatu gorlickiego w godzinach popołudniowych zadzwoniła kobieta podająca się za policjantkę. W rozmowie oświadczyła, że jej synowa spowodowała wypadek, a kobieta, w ciąży którą potrąciła jest w ciężkim stanie. Następnie na drugi telefon komórkowy zadzwoniła inna kobieta, podająca się za synową zgłaszającej, która płacząc mówiła, że potrzeba wpłacić za nią kaucję, na którą zgodził się prokurator. Podobnie, jak w pierwszym przypadku, oszuści przez cały czas prowadzili rozmowę przez dwa telefony i instruowali, w jaki sposób należy przekazać pieniądze adwokatowi, który się po nie zgłosi. Po określonym czasie kobieta przekazała 53 tys. zł., nieznajomemu mężczyźnie, który po nie przyszedł.
Kolejny raz apelujemy i przestrzegamy przed oszustami, którzy wykorzystają najróżniejsze metody i sposoby, żeby zdobyć pieniądze. Telefoniczna odmiana oszustw przybiera różne formy. Oszuści dzwonią z informacją, że np. ktoś bliski spowodował wypadek i trzeba zapłacić określoną kwotę, aby uniknąć sankcji karnych, w tym aresztowania. Bardzo często podają duże kwoty pieniędzy, ale zgadzają się na kwoty, które osoby mają dostępne w swoich domach. Często zdarza się, że dzwoni osoba podająca się za rodzinę: wnuczka, córkę, syna, lub adwokata, prokuratora. Oszust czasem podający się także za policjanta narzuca presję czasu, przekazuje, że to okazja, aby „się dogadać”, ale za chwilę już nie będzie takiej możliwości oraz żeby nikogo nie informować i nie wykonywać żadnych połączeń telefonicznych. Bardzo często dzwonią także na drugi podany telefon komórkowy i zabraniają się rozłączać, blokując w ten sposób możliwość porozumienia się z najbliższymi. W ten sposób oszust wpływa na potencjalną ofiarę, wykorzystując jej uczciwość, łatwowierność i dobre serce, a pokrzywdzeni często tracą oszczędności całego życia.
Policja radzi, by w przypadku otrzymania przez telefon podobnej informacji, jak najszybciej taką rozmowę przerwać i się rozłączyć. Następnie zadzwonić na numer bliskiej osoby, aby upewnić się, czy sytuacja, o której ktoś nam odpowiada, rzeczywiście się zdarzyła. W razie jakichkolwiek wątpliwości należy natychmiast poinformować Policję dzwoniąc na numer 112. Pamiętajmy, żeby nie wpuszczać do domu nieznajomych osób, nie przekazywać obcym pieniędzy ani nie przelewać pieniędzy na podane konta.
Policja apeluje – jeśli mają Państwo w rodzinie starsze i samotnie mieszkające osoby – rozmawiajcie z nimi na temat bezpieczeństwa w mieszkaniu – ostrzegajcie, że NIGDY nie powinny wpuszczać obcych do domu i przekazywać pieniędzy osobom nieznanym.
